To tutaj dzięki wstawiennictwu Matki Bożej rozpoczął się proces odbicia Hiszpanii z rąk Maurów. |
Następne
miasto na
naszej mapie w drodze do
Fatimy - Couadonga, leży
już w Hiszpanii
na Półwyspie
Iberyjskim w prowincji Asturia. Wybór
mój, by jechać własnie w to miejsce, spowodowany był tym, że po
pierwsze, jest ono bardzo ważne przede wszystkim dla mieszkańców
prowincji, ale też dla całej Hiszpani, a po drugie, że w roku 1989
był tu Papież Jan Paweł II.
Tak,
jak Jasna Góra jest chrześcijańskim korzeniem i duchowym sercem
Polski, tak hiszpańska Asturia jest sercem i korzeniem
chrześcijaństwa. Według
legend oraz faktów historycznych rozpoczęło się tu
tworzenie tego czym jest współczesna Hiszpania.
Krzyż Pelagiusza, pod którym odnosił zwycięstwa, jest przechowywany w Oviedo razem z cennymi relikwiami chrześcijaństwa. Krzyż ten widnieje również w godle Asturii oraz fladze. |
W VIII
wieku, gdy po upadku króla Wizygotów Roderyka, kraj podbili
muzułmanie z Afryki, członek królewskiego rodu wizygockiego
Pelagiusz (hiszp. Don Pelayo) schronił się w jednej z grot, gdzie
podczas
błagalnej modlitwy o pomoc do Błogosławionej Dziewicy zobaczył
świetlisty krzyż na niebie i
napis:
„Wróg
będzie pokonany pod tym znakiem”.
Wtedy
Pelagiusz zrobił dębowy krzyż i odtąd zawsze brał go ze sobą na
każdą bitwę.
W
górach Asturii wzniecił powstanie przeciwko muzułmanom, które
przerodziło się w wojnę o niepodległość kraju – rekonkwistę.
W
722 roku na czele wojsk chrześcijańskich pokonał w bitwie pod
Covadongą Maurów, zmuszając ich do opuszczenia Asturii. Liczba
najeźdźców stukrotnie przewyższała liczebnie jego armię.
Miejsce,
gdzie Pelagiusz znalazł schronienie i modlił się do Matki Bożej,
nazywa się Covadonga. Nazwa pochodzi z łaciny „Cova Dominica”,
czyli „Grota Pani”.
Dwadzieścia
lat później król Alfons I zwany Katolikiem, w jednej z grot w
Covadonga, w miejscu gdzie zatrzymał się Pelagiusz ze swoimi
wojownikami, wybudował drewniany klasztor i kaplicę ku czci Matki Boskiej,
Dziś,
w kaplicy w stylu romańskim znajduje się figura Matki Bożej z
Covadonga, popularnie nazywana La Santina i jest czczona przez
wiernich jako Królowa Asturii.
Dziewica z Covadonga nazywana jest zdrobniale La Santina. |
Figurka Matki Bożej Królowej Asturii w sukni i płaszczu, stojąca na tronie pochodzi z XVI w. i jest darem katedry w Oviedo z 1778 r.
Od 1989 r. Pani z Covadonga trzyma w prawej ręce złotą różę, złożoną w ofierze przez Papieża Jana Pawła II.
W
ścianie urwiska na wysokiej półce znajduje się grobowiec
Pelagiusza, którego wybrano pierwszym królem Asturii oraz jego
zięcia Alfonsa I Katolika, który znacznie poszerzył tereny
należące do chrześcijan.
Obok groty w 1777 r., powstała bazylika (hiszp. Basílica de Santa María la Real de Covadonga), która w 1901 r. została uroczyście konsekrowana.
Kilka godzin spędziliśmy w Covadonga. Był więc czas, by spokojnie, poza zwiedzaniem pomodlić się. Można było też pospacerować po okolicy, bo pogoda dopisała. Przeszliśmy również po schodach, których ponoć jest ponad sto. Na tunel, który gdzieś tu specjalnie dla turystów wydrążono nie trafiliśmy. Może dlatego, że camperem wbiliśmy się najwyżej i najbliżej jak się dało. Zaparkowaliśmy na szczecie góry, tuż przed Bazyliką.
Zagadka:
Gdzie jest Wally? |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz